Nie obchodzi mnie co robisz...

poniedziałek, 5 stycznia 2009 ·

Jest dużo fajnych rzeczy do zrobienia na tym świecie, niektóre są na prawdę fajne, niektóre fajnie wyglądają, ale tak naprawdę najważniejsze jest to dlaczego się coś robi a nie co robi?

Może to być hiper dobra rzecz, niepodważalnie dobra – modlitwa, post, czytanie biblii, ewangelizacja. Weryfikacja w postaci odpowiedzi na pytanie: „dlaczego to robię?" mówi nam wszystko o jakości tego działania.

Więc nie ma co się dowartościowywać fajnymi działaniami, tylko zapytać siebie po co ja to u diabła robię?

PS. Żeby wszystkim było jasne – nie jest rozwiązaniem nie robienie niczego, tylko robienie z dobrą odpowiedzią „dlaczego"

0 komentarze:

god of this city